Dlaczego zachód tak nienawidzi Chaveza? (tłum.)

I po raz kolejny zastanawiałem się dlaczego zachód nienawidzi Chaveza, dlaczego chcą się go pozbyć. Postanowiłem spojrzeć na to z innej strony.

Główni eksporterzy broni na świecie (wg. Wikipedii) to:

  1. USA
  2. Rosja
  3. Niemcy
  4. Francja
  5. Wielka Brytania
  6. Hiszpania
  7. Chiny
  8. Izrael
  9. Holandia
  10. Włochy
  11. Szwecja
  12. Szwajcaria
  13. Ukraina
  14. Kanada
  15. Korea Południowa

Czy dostrzegasz coś na powyższej liście?
Nie ma na niej Wenezueli

  1. Na liście mamy za to Szwajcarię i Kanadę. Większość ludzi w moim wieku lub osoby starsze z pewnością pamiętają, że wtedy kiedy nie było jeszcze internetu, te państwa zostały uznane za „neutralne”, czyli te które wspierają pokój na świecie. Doskonale też pamiętam, jak mówiono, że Szwajcaria jest jedynym krajem bez armii (teraz już wiem, że było to kompletnym kłamstwem).Więc jeśli te dwa kraje były/są uważane za „miłujące pokój”, to dlaczego należą do głównych eksporterów broni?
    To ma sens… czym więcej te dwa kraje sprzedadzą lub przemycą broni za granicę, tym większa przemoc będzie za granicą, no i Kanada i Szwajcaria wciąż mogą pozostać na szczycie listy państw „pokojowych”, wtedy kiedy mogą zarabiać ogromne zyski kosztem obcej przemocy i morderstw.
  2. Korea Południowa. Czy to nie interesujące, że Korea Pd jest jedynym krajem azjatyckim (z wyjątkiem Chin), który jest na tej liście, krajem będącym sojusznikiem mocarstw zachodnich. Czy dlatego doszło do wojny koreańskiej? I czy dlatego USA i jego sojusznicy mają bazę w Azji do produkcji i rozpowszechniania broni? Rozszerzenia ich wysokiej zyskowności rynku?
  3. szystkie z wyżej wymienionych krajów (za wyjątkiem Chin) uważane są za „rozwinięte”, „cywilizowane”, kraje „pierwszego świata” (może za wyjątkiem Korei Pd w tym przypadku). Czy to oznacza, że kraje mniej rozwinięte, rozwijające się, mogą dostać się na listę krajów rozwiniętych poprzez pojawienie się na listę krajów eksportujących broń. Jeżeli tak wygląda sprawa, to co stanie się wtedy kiedy wszystkie kraje rozwijające się dołączą do listy krajów rozwiniętych? Czy to zakończy handel bronią? Wątpię w to. Dlatego kraje rozwinięte muszą być pewne, że zawsze będą istnieć kraje słabo rozwinięte i rozwijające się. Jak zachować przy tym status quo? Atakując je i powodując chaos, niszcząc infrastrukturę, dzieląc społeczeństwo i tworząc brak nadziei i wściekłość. I kto po tym sprzedaje im broń? Oczywiście, że kraje rozwinięte.
  4. Dokonałem względnej, porównawczej oceny na podstawie danych pochodzących z Wikipedii i dotyczących największych eksporterów bronii Kanady, USA, Izreala i Szwajcarii. Dokonałem obliczeń wskaźnika obrazującego relacje między mieszkańcami tych krajów i względną ilość broni sprzedaną za granicę. Dane są interesujące:
    Izrael – 9,87
    Kanada – 5,05
    Szwajcaria – 3.46
    USA – 2,19
    Im wyższa wartość, tym większa ilość bronii na mieszkańca tego kraju, która została wyeksportowana za granicę. Izrael oczywiście króluje.

Ile środków pieniężnych, która przechodzi przez system bankowy tychże krajów związana jest z następującymi działaniami handlowymi?

  1. legalny handel lekami (farmaceutyki)
  2. nielegalny handel farmaceutykami i narkotykami
  3. legalny i nielegalny handel bronią

Moje podejrzenia (w tej chwili) dotyczące głównie USA mówią o tym, że przychody generowane przez te trzy obszary działań być może stanowią 50% środków pieniężnych przepływających przez instytucje bankowe. Jest dla mnie oczywiste, że gdy weźmie się pod uwagę dochody generowane przez nielegalne źródła, większość tych pieniędzy ostatecznie znajdzie się na kontach bankowych w bankach na Panamie, Kostaryce, Belize, Wyspach Bahama, Guernsay, itd.
Canadian Imperial Bank of Commerce (CIBC) jest zaangażowany w taki „raj podatkowy” (jak dla mnie najprościej mówiąc raj dla pieniędzy generowanych legalnie i nielegalnie). Jeżeli CIBC jest zaangażowany, to dlaczego by nie inne wielkie zachodnie banki? (Przy okazji , dowiedziałem się o CIBC ponieważ znałem kilku ludzi wewnątrz banku i spytałem ile by kosztowało otwarcie rachunku bankowego. W tym czasie żądano ode mnie $5.000 w gotówce i jakieś opłaty agencyjne. Nie miałem pieniędzy).

Jeżeli wszyscy na zachodzie nagle przestaliby przyjmować leki i jeśli wszyscy nagle zaprzestali zażywania kokainy i innych narkotyków i jeśli wszyscy nagle zaprzestali używania broni, to co by się stało z na przykład gospodarką USA? Kanady? Szwajcarii? i tak dalej. Jedną rzecz należy nadmienić. Największymi konsumentami leków, narkotyków, są ludzie krajów zachodnich.

  • Według ONZ wartość detaliczna nielegalnych narkotyków wynosi około $320 mld (albo 1/3 $ trylliona, które uważam za zaniżone)
  • Według Wikipedii, armie w 10 krajach wydają najwięcej (USA jest na samej górze) i wynosi około $1.3 trilliona.
  • Według Wikipedii zakupy farmaceutyczne (sprzedaż) w 2006 wyniosła około $640 mld ($2/3 trilliona)
  • Według Wikipedii w 2010 rząd USA wydał $3.5 trilliona.

Teraz trzeba uzmysłowić sobie co to jest trillion dolarów:
$1.000.000.000.000.
Jeżeli wydasz $1 mln dziennie, to masz wystarczającą liczbę aby wydawać przez okres 2.740 lat. Można byłoby zacząć wydawać te pieniądze za czasów faraonów (ok. 70 p.n.e) i wydawać je do dnia dzisiejszego.

A teraz inne porównianie:
Załóżmy na chwilę (aby mieć punkt odniesienia), że wszystkie powyższe pieniądze przechodzą przez banki w USA: 320 + 1.300 + 640 = $2.26 trillionów co stanowi 65% rocznych wydatków USA.

Jest to dość duża proporcja!
Oczywiście trzeba założyć, że nie jest to dokładny scenariusz i pomija znaczną cześć pieniędzy uzyskanych z innych działań, które są uważane za nielegalne lub niezgodne z prawem z punktu widzenia opodatkowania:

  1. Prostytucja,
  2. Nielegalne hazard,
  3. Nielegalny handel alkoholem i tytoniem,
  4. Przemyt i handel kradzionymi dziełami sztuki,
  5. Nielegalny handel zwierzętami,
  6. Przemyt (między graniczny)
  7. Nielegalny handel złotem i drogocennymi minerałami,

Z powyższej listy może pochodzić kilka miliardów dolarów, które przepływają przez zachodnie banki. Jestem pewien, że podmioty prowadzące nielegalną działalność nie ukrywają miliardów dolarów pod materacami. Co ciekawe Chavez, Wenezuela intensywnie walczy z handlem nielegalnymi narkotykami, które przechodzą z Kolumbii do USA i Europy.

To dlatego zachód tak nienawidzi Chaveza? Czy negatywnie wpływa on na przepływ gotówki, ich gospodarek? Wenezuela zatrzymała setki, jeśli nie tysiące ton kokainy w ciągu kilku ostatnich lat. Jak bardzo ma to wpływ na bankową społeczność USA?

Co się stanie jeśli inne państwa będą robić to samo co Wenezuela? Co się wtedy stanie z gospodarką USA?
Zgromadzenie Narodowe Wenezueli wprowadza w życie projekt ustawy o rozbrojeniu i kontroli broni. Jak będzie to miało wpływ na przepływ środków pieniężnych w handlu bronią?

Uważam, że gospodarki zachodnie są bardzo powiązane i zależne od nieludzkiego (np. handel bronią) i przestępczego działania i dlatego upadek zachodu (i jego bezwzględnego kapitalizmu) będzie możliwy tylko wtedy kiedy przestaniemy walczyć, zażywać leki i narkotyki i uczestniczyć w innych działaniach, takich jak np. hazard

(źródło już nieistniejące: www.vheadline.com, autor: Oscar Heck; artykuł: Why the west hates Chavez why they want him out…)