Pochłanianie prany z pożywienia

Śmieszna Krowa

Śmieszna Krowa

Mądrość natury jest cudowna i uczestniczy bezgranicznie w naszym życiu. Jej piękna postać objawia się tym, że wszystko co stworzy daje człowiekowi siłę i energię. Mowa tutaj oczywiście o pokarmie (nie tylko ludzkim, ale i zwierzęcym). Pokarm zawiera pewną postać prany i ta będzie nas interesować tutaj szczególnie. Ogólnie nazywając PRANA to siła życiowa utrzymująca przy życiu wszystkie istoty żywe.

Jak absorbowana jest prana?

Żując pokarm wyzwalamy tą pranę, a następnie przechodzi ona przez nerwy języka, zębów i ust i rozchodzi się poprzez układ nerwowy po całym ciele. Jest to bardzo uproszczony opis tego zjawiska.
Oczywiście nie jest to jedyny rodzaj energii. Czy aby prana z powietrza nie jest wystarczająca? Otóż prana z powietrza wykonuje jedną pracę, prana z wody inną, zaś ta z pokarmu jeszcze inną.

Żucie pokarmu

Z reguły nie zdajemy sobie sprawy jak ważne jest żucie pokarmu. Ta naturalna czynność jest przez człowieka lekceważona. To żucie jest niezbędne do drobienia pokarmu, aby umożliwić lepsze połykanie, przesiąkanie śliną i sokami żołądkowymi. Samo żucie produkuje ślinę, a ten proces jest jednym z głównych przy trawieniu.
Odpowiednie żucie nie tylko ułatwia trawienie, nie tylko oszczędza wielkie siły, które organizm może spożytkować na coś innego, ale dodatkowo wyzwala pranę z pożywienia. I wcale nie mówimy tutaj o żuciu gumy 🙂 (ogólnie nie polecam ze względu na zawartość aspartamu).

Jak działa przyswajanie prany?

Żując, zdrabniamy pokarm na mikroskopijne cząsteczki i oddajemy je jako niezliczone atomy prany. Każdy atom prany zawiera mnóstwo elektronów prany lub energii pokarmowej, przy czym elektrony te wyzwalają się pod działaniem chemicznym pewnych pierwiastków śliny, niezbadanych do tej pory przez naukę.

Całość tematu sprowadza się do tego ażeby jak najdłużej (aktywnie) trzymać pokarm w ustach. Uczeni powiedzą, że dopóki jest smak, dopóty pokarm zawiera wartości odżywcze. To kiedy właściwie przestać żuć? Można się przecież „zarzuć na śmierć” (w umyśle pojawił mi się widok krowy żującej trawę ;). Prana zostaje wyssana z pokarmu, kiedy ten rozpuści się w naszych ustach i łagodnie spłynie do naszego przełyku.

Ilość prany w pokarmie jest proporcjonalna do pożywności tegoż pokarmu. Według pierwotnego stanu człowiek powinien poruszać szczękami pomału, niejako gładząc pokarm językiem, pogrążać w nim zęby pomału, rozumiejąc, że wydziela on pranę (oraz materiał budulcowy oczywiście). Dzięki temu można pozyskać z pokarmu maksimum sił żywotnych np. ze zwykłego kawałka chleba można otrzymać przynajmniej dwa razy tyle składników pożywnych, aniżeli gdybyśmy zajadali to samo w przyzwyczajony, przyspieszony sposób.

Pranę otrzymujemy z każdego atomu pożywienia

Każda strawiona cząstka pożywienia wydzielana jest z pokarmu, zaś z każdego jego atomu – prana. Sztuką jest nie tylko dostarczenie koniecznego materiału budulcowego, ale wszystkiego co pozytywne dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

Podsumowanie

Istotą  zjadania posiłku jest otrzymać maksimum pożywienia z minimalnej ilości pokarmu i wielkiej ilości prany z niewielkiej ilości materiału. Najważniejszy jednak wpływ na proces wchłaniania prany jest stan duchowy no i świadomość tego, rzecz jasna. Przydać się może jedna z technik medytacyjnych Vipassana, o której pisałem już wcześniej.

pomocna okazała się książka:

Jogi Rama-Czaraka „Hatha – Joga nauka jogów o zdrowiu fizycznem i o sztuce oddychania”

Cykl postów w tym temacie:

Nauka o Zdrowiu