Jak ujarzmić Małpi Umysł?
Mr Guru Limited Rozwój Personalny, Zdrowie 30 Wyzwań do Oświecenia, Youtube 0 Comments
30 Wyzwań do Oświecenia, rozpoczynamy od ujarzmienia pierwszego z umysłów jakim jest Małpi Umysł. Przypomnę tylko, że na 30 wyzwań składa się 6 umysłów (Małpi Umysł, Umysł Początkującego, Umysł Cichego, Przebudzonego, No Mind i Umysł Oświeconego), w którym do zrealizowania czeka nas po 5 wyzwań.
W pierwszej kolejności bierzemy się za Małpi Umysł, czyli okiełznanie naszej biologii, naszych złych przyzwyczajeń i budowanie tych dobrych, a co za tym idzie budowanie silnej woli.
Jaki jest Małpi Umysł? To umysł, nad którym trudno zapanować, który łatwo ulega pokusom, różnorakim podnietom, to umysł niespokojny, roztargniony i niepewny.
Każdy z nas wielokrotnie doświadcza momentów, kiedy ogromne ilości myśli przeskakują nam w głowie, bardzo szybko w krótkim czasie. Myślimy o problemach, co jeszcze jest do zrobienia, wspominamy, żyjemy w przyszłości, tworzymy sobie wyobrażenia kto co o mnie myśli lub pomyśli jeśli...
Ten ogromny chaos w naszej głowie, ta ogromna strata energii, której pozbywamy się mimowolnie, bez przerwy. To jest właśnie Małpi Umysł.
Ten umysł zawładnął nami po to, aby czerpać krótkotrwałe przyjemności, które poniekąd odsuwają nas od realizacji naszych życiowych celów. To są nasze przyzwyczajenia do nałogów i używek, hulaszczego trybu życia, bezmyślność, odwlekanie wszystkiego na później. Nie jesteśmy w stanie skupić się na myśli samej w sobie, nie wspominając możliwości utożsamiania się z nią. Nie jesteśmy w stanie czerpać przyjemności z rzeczy prostych, na które w większości składa się nasze życie.
Małpi Umysł składa się z 5 wyzwań. Realizacja każdego z nich ma za zadanie uspokojenie naszego umysłu, rozwijać koncentrację i przygotować do dalszego rozwoju. Według twórców tego programu zawładnięcie nad Małpim Umysłem da nam nową perspektywę własnego ja, uwolni nas od jarzma cierpienia, którym masowo się obarczamy, wzmocni naszą świadomość percepcji i zachowania. Wreszcie uwolni nas od ciągłego powrotu do nałogów, które krótkotrwale są w stanie dać nam ukojenie, ale tak naprawdę wyrządzają znacznie więcej szkód niż pożytku.
Czyż nie fajnie być świadomy własnych myśli i obserwować je mimowolnie i być ich twórcą, a nie niewolnikiem?
Dlaczego Małpi Umysł?
Sama nazwa ma tutaj ogromne znaczenie. Nie jest tajemnicą w jaki sposób działają łowcy małp, którzy wykorzystują małpie myślenie na swoją korzyść. Umieszczają oni małpi przysmak w naczyniu (ponoć rarytasem dla małp są winogrona), które jest tak skonstruowane, że jeżeli małpa włoży doń swoją łapkę i chwyci za przysmak, wtedy nie będzie w stanie jej wyciągnąć. Wystarczyłoby, gdyby przysmak wypuściła z łapy i byłaby ponownie wola. Jednak małpka się na przekąskę uparła i jej nie puści. Tak samo jest z nami. Co prawda jesteśmy na tyle rozumni, że w podobnej sytuacji albo byśmy puścili zdobycz, albo po prostu odwrócili naczynko. Jednak na poziomie, mentalnym i emocjonalnym, już nie jest tak wesoło. Bliżej nam wtedy do takiej małpki, niż do rozumnego homo sapiens. Jesteśmy takim homo nie wiadomo 🙂. Przykładem może być chociażby to w jaki sposób traktujemy siebie i własne problemy. Mówimy wtedy: moja praca jest bardzo nudna, mój ból pleców jest nie do wytrzymania, mój związek jest do bani. Czemu tak się dzieje, że nic nam nie wychodzi? W tym kontekście personalizujemy problem nadając mu bardzo duże znaczenie, określając go "naszym", przywłaszczamy go sobie. Tak jest nam z nim dobrze, tak często go powtarzamy, że staje się częścią nas samych. Zamiast tego lepiej odłączyć się od takich negatywizmów i powtarzać (jeżeli wciąż mamy zamiar narzekać): ta praca, ten ból pleców, ten związek.
5 Wyzwań w Małpim Umyśle
No dobra. To wiemy już co to Małpi Umysł. Pora na poznanie przygód - wyzwań jakie czekać nas będą przy ujarzmianiu naszej małpki. W skład pięciu wyzwań Małpiego Umysłu wchodzą:
Wysoko w Egzystencji
High on Existance
Założenie: Wystrzegać się konsumpcji alkoholu, kofeiny, kanabis, nikotyny i pozostałych nie przepisanych specyfików (oryg. drugs) przez 30 dni. Życie trzeźwą egzystencją.
Jest to dość spore wyzwanie jak dla niektórych. Zrezygnowanie z tylu rzeczy na raz nie musi być aż takie problematyczne. Co w momencie, w którym jesteśmy uzależnieni od papierosów, dwóch piwek po pracy, codziennie wypijanych kilku kaw, narkotyków, czy innych subtancji. Wydaje nam się, że nie można porównywać wypalonego jointa z wypalonym papierosem. W końcu jeżeli uznamy, że jedno i drugie pomaga nam przetrwać na codzień, czy powoduje rozwój osobisty, to nie ma w tym nic złego. Poza jedną drobną rzeczą. Wszystkie te powyższe substancje (oryg. highs), które spalamy, wdychamy, trawimy, wszczykujemy - mimo tego, że nas gdzieś tam unoszą - powodują iluzje. Wybudzenie z nich może spowodować upadek, który jest w większości przypadków bardzo bolesny. I nie chodzi nawet o to, że czym wyżej latamy, tym bardziej cierpimy. Faktem jest to, że zarzywając wspomniane substancje zaprzeczamy życiu, które w nas jest. Napędzamy spiralę, dzięki której uciekamy od rzeczywistości i tworzymy życie, którego nienawidzimy i niepożądamy. Dzięki wyrzeczeniu się wszelkim używkom, doświadczymy nowego tzw. "odlotu": odlotu przyjemności, bólu i życia, takim jakie jest i tym czym jest.
Pytania refleksyjne:
- - Które złe nawyki chcesz ograniczyć lub zupełnie wykluczyć ze swojego życia? Z jakimi używkami podejmujesz lub chciałabyś - chciałbyś podjąć wyzwanie?
- - Jakie główne przeszkody napotkasz podczas tego wyzwania?
- - Jeżeli się poddasz, w jaki sposób chcesz odzyskać swoje zaangażowanie w realizacji tego wyzwania?
- - W jakich okolicznościach odmowa przyjęcia narkotyków, papierosów czy alkoholu będzie najtrudniejsza?
- - Jakie korzyści osiągniesz z realizacji tego wyzwania?
Mądra rada:
Nie jest to wyzwanie łatwe jeżeli polegasz na substancjach, dzięki którym czujesz się swobodnie. Dla niektórych jedynym sposobem na realizację tego wyzwania będzie wyrzucenie wszystkich posiadanych używek i przejście na cold turkey [wikipedia: potoczne określenie sposobu działania osób, które zrywają z danym nałogiem lub nawykiem z dnia na dzień, bez stopniowego ograniczania dawek, czy wspomagania się zastępczymi środkami medycznymi]. Bierz dzień takim jaki jest. Nie myśl o 30 dniach, które musisz wykonać. Traktuj wyzwanie jako coś, co trwa tylko jeden dzień, ale powtarza się 30 razy. Bądź świadomy danej chwili i zajmij się jutrem kiedy jutro nadejdzie. Umartwianie się na zapas jest bez sensu.
Mistrz Wschodu Słońca
Sunrise Sensei
Założenie: Budzić się wcześnie tak, żeby obserwować wschód Słońca codziennie przez 30 dni.
Oglądanie Wschodu Słońca jest okazją do kontemplacji majestatu i wzniosłości istnienia. Wstające Słońce nie tylko budzi nas do życia, ale to dzięki niemu żyjemy na tym świecie. Bez względu na to co się dzisiaj czy jutro wydarzy, ono będzie odradzać się na nowo każdego dnia. Maleńki obiekt, który niczym bóstwo razi swym odbiciem jest niewyobrażalnie wielką gwiazdą, która bez względu na pogodę, codziennie spogląda na nas swoim wzrokiem.
Poświęćmy odrobinę czasu, żeby zastanowić się nad surrealizmem i niewyobrażalnością naszej sytuacji: nasze krótkie żywota przemijają, a my jako istoty czujące, pływamy na Ziemi po morzu kosmicznej czerni. Dzień po dniu, Wschód Słońca może przypominać nam o cudach, które nas otaczają. Poranna obserwacja Wschodu Słońca, może wzbudzić w nas zachwyt nad naszym istnieniem i wytworzyć poczucie braterstwa ze wszystkimi istotami ziemskimi, które codziennie są świadkami tego samego Słońca.
Rozważanie Wschodu Słońca może być początkiem wszechogarniającej globalnej, ekologicznej świadomości - poczucia cenności, jedności i rozmyślności naszego świata. Medytuj nad tymi słowami, a kiedy patrzysz na słońce, każdego dnia staraj się patrzeć na nie oczami tego, kto nigdy na nie patrzył.
Obserwacja Wschodzącego Słońca poza powodami estetycznymi i zmieniającymi świadomość, ma również powody praktyczne. Ludzkie życie ewaluowało, aby zsynchronizować się ze wschodem i zachodem słońca. Przez wieki budziliśmy się nie w blasku ekranu iPhona'a, ale w cieple gwiazdy, która podtrzymuje nasze istnienie. Jesteśmy istotami, które przeraża ciemność. Dopiero światło naszego matczynego Słońca sprawia, że jesteśmy tym kim jesteśmy. Słońce nie tylko dostarcza nam niezbędnej do życia witaminy D, ale sprawia, że od razu poprawia się nam nastrój, dostosowuje nasz rytm do natury. Wykorzystując moc robienia tego, do czego ewoluowaliśmy, zapewniamy sobie idealne warunki do rozwoju.
Ponadto uczymy się postrzegać siebie jako naturę - jako integralne cząstki całego wszechświata.
Autorzy 30 Wyzwań, podczas obserwacji Wschodu Słońca proponują wypowiadać te oto zdania:
Pozdrawiam światło dzisiejszego poranka światłem mojej świadomości. Mówię "Tak" życiu i wyzwaniom, które przyniesie mi ten nowy dzień. Wiele słońc już powstało, zanim postawiłem stopę na tej Ziemi, ale właśnie w tej chwili budzę się razem z planetą, ptakami, drzewami i wszystkimi innymi istnieniami, któremu Słońce zapewnia swe życie.
Wyzwanie Mistrza Wschodu Słońca jest okazją do rozpoczęcia kultywowania uważności. Obserwując Słońce, ćwiczymy pełną świadomość wszystkich przemijających myśli i sposobów, w jakie nasze ciało reaguje na różne bodźce zmysłowe w danej chwili.
Wreszcie poranne wstawanie i obserwacja Wschodzącego Słońca budzi w nas spontaniczną wdzięczność. Zdajemy sobie sprawę, że któryś dzień będzie naszym ostatnim. Zanim to jednak nastąpi, mamy szczęście żyć i oglądać najwspanialszy horyzont - horyzont Wschodzącego Słońca.
Pytania refleksyjne:
- - Jakie zachowania późną nocą, mogą spowodować, że przegapisz Wschód Słońca?
- - Jak możesz się upewnić, że kładziesz się spać o odpowiedniej porze?
- - Nad czym chciałbyś - chciałabyś się zastanowić, obserwując Wschodzące Słońce każdego ranka?
- - Jak będzie wyglądał twój rytuał poranny, poprzedzający Wschód Słońca?
- - Kiedy budzisz się o Wschodzie Słońca, czy czujesz się bardziej związany - związana czy raczej oderwany od życia?
Mądra rada:
Większość z nas ustawia tylko jeden alarm dziennie: rano. W przypadku tego wyzwania, spróbujmy ustawić dodatkowo alarm w nocy. Alarm ma przypomnieć nam, że powinniśmy iść spać. Kiedy usłyszymy ten alarm, powinniśmy bezględnie przestać robić to co robimy i położyć się spać. Niekiedy pójście do łóżka może być tak samo trudne jak wstawanie.
Już wkrótce...