Wszędzie tną, a w Wenezueli dodają!
Od 1 maja minimalne wynagrodzenia w Wenezueli wzrastają o 15%, we wrześniu o kolejne 10% i ostatecznie wyniosą 1.548 Bolivarów czyli ok. $360 (jeszcze w 2008 min wynagrodzenie wynosiło 799,20 Bs).Oprócz tego wszyscy pracownicy (do tej pory w firmach liczących więcej aniżeli 20 pracowników) będą otrzymywać bony żywieniowe – obiadowe lub firma będzie musiała taki posiłek sama przygotować.
Najciekawsze jest to, że przeciwnicy obecnych rządów w Wenezueli krytykują prawie 30% inflację, ale nie wspominają o nic o minimalnym wynagrodzeniu (np. w latach 1999-2009 min. wynagrodzenie wzrosło o prawie 800%).
W tym roku powstanie nowa misja: Misja Trabajo (praca), której zadaniem będzie stworzenie 3.5 mln nowych miejsc pracy.
W ostatnich dniach oddano w Caracas 46 budynków, w których zamieszkają rodziny pokrzywdzone w zeszłorocznej powodzi. Do tej pory mieszkały one w pałacu prezydenckim.
Do 2017 Wenezuela planuje wybudować 2 mln domów w ramach Misji Vivienda (mieszkaniowa) – Ci co zarabiają poniżej minimalnej krajowej mogą wprowadzić się za darmo, ci z min. wynagrodzeniem będą musieli zapłacić 20% wartości domów.
No i na koniec ciekawostka. W Wenezueli 100 tyś kobiet z Misji Madres del Barrio otrzymuje 80% minimalnego wynagrodzenia – opieka nad domem, wychowywanie dzieci lub opieka nad rodzicami jest w Wenezueli pracą (nie tylko zresztą tam) i to wcale nie łatwą.