Lolita – Vladimir Nabokov

Lolita - Vladimir Nabokov

Lolita – Kolekcja Independent

Bardzo nietypowa powieść (Lolita), napisana w niezwykle dystyngowanym stylu pisarskim. Wcale nie dziwi mnie fakt, że była kiedyś zakazana – nawet w samym Paryżu. Ale do rzeczy. Książka jest nietypową historią człowieka, który poświęcił się pewnej nietypowej pasji. A była nią dwunastoletnia dziewczyna o imieniu Dolores (zresztą wiele imion miała 🙂 Gdyby tak pominąć kilka początkowych rozdziałów i zacząć książkę od momentu poznania dziewczyny przez głównego bohatera, mielibyśmy odczucie, że mamy do czynienia z totalnym świrem, który rządzi się chorym motywem pedofilii.
Ale Vladimir Nobakov właśnie w tych pierwszych fragmentach książki, wyjaśnia przypuszczalne motywy „jego – czyli Humberta” odejścia od normy. (Zaraz można postawić tutaj odrębne pytanie: czym w dzisiejszym świecie jest normalność?)
Oczywiście dla takich czynów nie ma usprawiedliwienia, ale pewne motywy wpływają na wyzbycie się odrobiny antypatii dla bohatera.

Książka jest bardzo różnorodna. Mamy tutaj naszkicowane portrety osobowości łącznie z ich charakterystycznymi cechami. Mamy tutaj portret społeczeństwa w jakim poruszają się bohaterowie (w tym przypadku amerykańskiego), odrobinę kryminału, dość sporą liczbę odniesień do wielkich pisarzy, odrobinę prozy, itp.
Autor przedstawia proces powstawania motywów postępowania. Aktorzy grający główne role w tym przedstawieniu, czym dłużej ze sobą przebywają, tym bardziej są od siebie uzależnieni. Do czasu!

Dopełnieniem książki są dwie ekranizacje filmowe. Pierwsza adaptacja nakręcona została przez S. Kubrica (1962r), druga przez Adriana Lyne’a. Z obydwu wersji miałem okazję obejrzeć tą drugą. Mimo, że brakuje w nim dość sporo istotnych, książkowych fragmentów, film w sposób kompletny naświetla obraz osobowościowy Lolity (Dominique Swain) i Humberta (Jeremy Irons). Do tego dodać muzykę Ennio Morricone i mamy dość ciekawą aranżację.
Oceniając zarówno film jak i książkę, stawiam obydwa dzieła równomiernie z lekkim przechyleniem na książkę. Być może wersja polska wypadłaby zdecydowanie lepiej, a to z uwagi na częste problemy ze zrozumieniem dość wyszukanego tekstu.

Konkluzja na zakończenie

Podsumowując, taka moja maleńka konkluzja bezpośrednio odnosząca się do powieści. Zboczenia mające usprawiedliwienie chociażby z tragedii jakie przydarzyły się nam w dzieciństwie mogą być zrozumiałe, a nawet wybaczone. Jednakże, te które kierują się hedonistyczną rządzą zaspakajania swoich chorych wyobrażeń powinny znaleźć potępienie i zadośćuczynienie. Szczególnie ostatnia scena ma wiele do powiedzenia w tym temacie. Czym większym jesteś freakiem, tym bardziej bolesna będzie Twoja kara.

Właściwie na samym początku wystarczyłoby napisać, że „Lolita” sprzedała się jak do tej pory w ilości ponad 50 mln egzemplarzy. Sama ta liczba stanowi niemałą zachętę do przeczytania tej książki.

Logo Banned Books

Trasy obierane przez bohaterów powieści "Lolita"

Trasy obierane przez bohaterów powieści „Lolita”