Święta, święta idą święta

Świąteczny Bałwan

Póki pamiętam. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich odwiedzających to miejsce. Niech każdy w zdrowiu żyje, niech radości Was nawiedzą, niech prezenty Was zasypią, niech Was kryzys nie dosięgnie.

Okres bożonarodzeniowy zbliża się nieuchronie. Fascynacja świętami dawno już minęła i datowana jest na pierwsze 10 lat mojego dzieciństwa. Później człowiek cieszył się z długiej przerwy światecznej, a teraz… truno powiedzieć.
Oczywiście święta bez prezentów, nie są prawdziwymi świętami. Trudno cokolwiek oczekiwać w momencie, kiedy dla milionów ludzi na świecie najważniejszy jest chociażby jeden posiłek dziennie.
Świat jest tak skonstruowany, że mimo dysproporcji każdy jest w stanie otrzymać to czego pragnie. Nie jest tak, że jeżeli ktoś ma więcej, to znaczy że ktoś inny musi mieć mniej.

Jednak prawdziwe świąteczne atrakcje przed nami. Coprawda kartki świąteczne do Wenezeuli wysłane dawno temu, to jednak pozostaje rodzina i znajomi w Polsce i Anglii (z uwagi na finansowy aspekt tylko w formie elektronicznej). Niestety Super Julek był niedyspozycyjny dlatego strojenie choinki świątecznej go ominęło. A w niedzielę – Christmas Spirit – tym razem w nowej dość ciekawej formie (być może podzielę się spostrzeżeniami z tego wieczoru), Treasure Map niemalże skończona – wystarczy tylko wydrukować aktualne zdjęcie całej rodzinki ażeby wkleić w środek.
No a co do prezentów. W tym roku nietypowo prezenty (symboliczne) wybieraliśmy wspólnie dla siebie – jednym słowem, co każdy potrzebuje.
No ale gdyby Gwiazdor był wyrozumiały to może mieć mnie na uwadze w kilku aspektach – czyli co mógłby przynieść Gwiazdor pod choinkę Mr Guru:

  • śniegu, dużo śniegu – żeby było biało wokoło,
  • pracę, to chyba najbardziej oczekiwany prezent. Po prawie 3 miesiącach odpowiedzi na oferty pracy, po odrzuceniu jednej rozmowy kwalifikacyjnej (okazało się że w Herbalife) i po zakończeniu jednej w Lama Gold, wciąż czekam,
  • odpowiednie mieszkanie w Poznaniu – oczywiście do wynajęcia na początek,
  • książka Serge Kahili King – „Szaman Miejski”,
  • talia kart do tarota – chyba najlepsza byłaby Rider – Waite,
  • pozostałe życzenia są czysto osobiste i raczej Gwiazdor tutaj nie pomoże 🙂