Czy Europę w najbliższym czasie czeka wojna domowa?

Miałem pisać o sześciolatkach i dylemacie pierwszoklasisty, jednak do tego stopnia zaciekawił mnie filmik opublikowany przez znajomego, że postanowiłem  go tutaj zamieścić. Na początku muszę odnieść się do tego co o kryzysie imigranckim pisałem kilka miesięcy temu. Wyznaję, że prawie wszystko co opublikowałem w poście Imigracja to nowoczesna – karmiczna kolonizacja, jest już nieaktualne. To nie było tak, że moje zdanie na ten temat wywróciło się do góry nogami wczoraj lub dzisiaj. Od tamtego czasu minęło pół roku. Moje wątpliwości narastały i zmiana stosunku do całej sytuacji przychodziła sukcesywnie. Teoria przedstawiona w filmiku pewnie wyda Ci się niebywała, ale jest to najbardziej wiarygodna teoria jaką do tej pory słyszałem. Mogę powiedzieć, że starszy pan rozwiewa wszelkie wątpliwości co do obecnej sytuacji w Europie – całego tego kryzysu imigracyjnego.

Poniżej przedstawię w wielkim skrócie zamysł jaki towarzyszy tej niebywałej teorii. Jeżeli masz więcej czasu to zapraszam do obejrzenia filmiku (pewnie już niedługo zniknie z sieci). Pełen transkrypt znajdziecie W przededniu wojny domowej w Europie. Niestety strony nie ma już w sieci. 

Filmik przedstawia dwóch panów, stojącących w okolicy rzeki Łaby [chyba]. Ten po prawej – w białej kurtce jest wyraźnie znudzony wypowiedzią pana w czapeczce po lewej. Znudzenie może wynikać z kilku rzeczy: może to być dogłębna znajomość tematu, może oznaczać to że kazano mu zrobić nagranie z jakimś obłąkańcem. Trzeci wariant może oznaczać, że to zwykły przechodzień, który postanowił wziąć udział w przedstawieniu.

Na początku pan stwierdza, że Niemcami rządzą Ci, którzy w nosie mają wolę wyborców, a za najważniejsze uważają wytyczne Amerykanów i przeróżne plany, których głównym celem jest pomieszanie na siłę jak największej liczby genów. Oprócz tego masywnego natarcia imigrantów (jak wiemy zwłaszcza na Niemcy), dochodzi kolejne duże niebezpieczeństwo – a mowa tutaj o ISIS.

Wspomniany pan powołując się na poufne źródła, twierdzi że jakoby do Hamburga i Bremerhaven przybiły statki wypełnione po brzegi bronią. Mowa tutaj o pełnych kontenerach z bronią pochodzące z Ameryki. Podobny przypadek został nagrany w Grecji, gdzie cały statek był wypełniony bronią. Uwaga na to co napisałem: nie kontener, ale statek. Można sobie jedynie wyobrazić, że to jedynie ten wykryty przemyt.

Ponownie powołując się na znajomości, twierdzi, że w sierpniu 2015 w Hesji doszło do wypadku, w którym nieoznakowana ciężarówka wjechała w kolumnę samochodów. Z ciężarówki powypadał ciężki sprzęt wojenny – nie jakieś tam zabawki albo pistolety na strzelnicę. Oczywiście policja szybko zabezpieczyła teren. Po niecałej godzinie, na miejscu pojawiło się już wojsko amerykańskie, które odesłało policję do domu (na swoim terenie) Po tym nadjechała niskopodłogowa przyczepa, która „zgarnęła” cały bałagan.

Rzekomy przyjaciel wypowiadającego się, pracował w miejscu opieki nad uchodźcami w Hamburgu. „Słuchaj, ja rozmawiałem tu z paroma ludźmi bo oni znali angielski i można było z nimi pogadać i byli to Arabowie czy to byli Syryjczycy tego nie wiem, ale byli to Arabowie i oni powiedzieli: „ jesteśmy tu by was zabijać; czekamy na nasz dzień X” – takie słowa usłuszał.

Co ciekawie wszyscy ci młodzi ludzie mieli względem siebie dość dobry stosunek, byli „cool”. Twierdzili, że gdzieś niedaleko znajdują się magazyny z bronią. Jak już będą mieli do niej dostęp to zaczną zabijać niewiernych. Całość ma być schynchronizowana przez smarfony, ktore rozdawane są na granicy. Są to urządzenia, które ponoć pochodzą od Carlosa Slima z Meksyku [drugi najbogatszy człowiek na świecie] i wydawane wraz z instrukacjami w namiotach czerwonego krzyża. Oczywiście wszystko jest za darmo: telefon, zarejestrowany numer sim, spis ważnych telefonów. Nad całością czuwa centrala w Turcji.

Istnieje przypuszczenie, że gdy w dniu X, w tym samym czasie wysadzone w powietrze zostaną elektrownie, banki, to nie będzie tyle policji, żeby opanować cały ten bałagan. [państwa takie jak UK przygotowuje się do tego od dawna, gdzie do zaprowadzenia porządku zostanie użyte wojsko, a podstawowe obowiązki stróżów prawa przejmą nawet parkingowi (traffic wardens)].

Dojdzie do masowego plądrowania mienia. Kwestie logistyczne tzw. przewóz łupu, zostaną koordynowane przez oficerów Blackwater. W samych Niemczech, rozmieszczonych jest w chwili obecnej około 400 tysięcy bojowników. Mowa tutaj o 80% samotnych, agresywnych, młodych mężczyznach w wieku od 20-35, którzy ze względu na swoje nieprzerwane żądania, wcale nie przypominają uchodźców ekonomicznych. Media skupiają się na wyłapywaniu z tłumu kobiety i dzieci. Jednak większość stanowią dobrze wyszkoleni i wyżywieni, „żołnierze”, którzy utrzymują swoje ciało w dobrej kondycji.

Jak twierdzi mężczyzna, jeszcze nie pora na ten zryw, bo wciąż dochodzą nowi. Z utęsknieniem oczekuje się bojowników Kaliban, którzy na początku walczyli w Libii, później w Syrii, a następnie w … No właśnie – gdzie? Przypomina to prywatne wojska, zbudowane z najemników – koczowników, którzy niczym szarańcza pasożytują, zbierają łupy i idą dalej.

Pewna policjantka z Hamburga opowiadziała kiedyś jak szturmowany był jeden z ośrodków dla azylantów. Natrafili na kilku uchodźców, którzy akurat w tym momencie fachowo demontowali pistolety typu Walter PPK. Broń pochodziła z magazynów policyjnych Hamburga i nie była zgłoszona jako kradziona.

Obecne wydarzenia planowane były już od 2011. Akurat w tym samym czasie miało miejsce zniesienie powszechnego obowiązku służby wojskowej w Niemczech [u nas w Polsce w styczniu 2010]. Według współpracownika wywiadu za tym wszystkim stoją i Anglicy (którym od II wojny światowej marzy się zbombardowanie Niemiec), pewien mały kraj na Bliskim Wschodzie [a któż to może być], potem Turcy, Sudańczycy, Katarczycy no i USA, która przewodzi [całemu temu sztucznemu] ONZ.

Wygląda na to, że zarówno Niemcy jak i inne kraje, dla celów nowego porządku świata mają zostać zdenacjonalizowane. Niemcy są u kresu możliwości. Wszystkie kraje poza nimi zamknęły granice, a oni przyjmują jeszcze 10-20 tysięcy dziennie. Pociągami i autobusami, rozwozi się ich w nocy po całym kraju. Wypowiadający widzi dwie opcje rozwoju sytuacji [jeżeli do niej dojdzie]. W najlepszym przypadku „będziemy po cichu wpędzani w biedę, a w najgorszym bedą nas zabijać strzałem w kark, a kobiety pójdą w niewolę.

Jest takie tajne polecenie dla sędziów by obcokrajowców wypuszczać, a Niemców ukarać z całą surowością prawa – to jest takie wewnętrzne polecenie. Co budzi jeszcze większe kontrowersje to to, że azylant dostaje €1050 zasiłku plus mieszkanie i darmową opieką medyczną. To jest więcej niż zarabia sprzedawczyni z dwójką dzieci.