Wakacje – Poezja Stachy (ostatni wiersz)
To już ostatni wiersz z cyklu „Poezja Stachy„. Wiersz o tyle niezwykły bo zawierający osobistą dedykację dla mnie, czyli Mr Bigosa de Amigosa (wakacyjna ksywka z okresu kiedy byliśmy „młodzieżą”). Stacha, jeżeli czytasz ten post to proszę Cię – odezwij się! Rodzina i znajomi martwią się o Ciebie.
WAKACJE
ACJE
KAŻDY MA RACJE
BYTU
SKOWYTU
PRZEWLEKŁYCH CHOINEK.
ZABAWIAM
CIARKI
W ZUPIE
MLECZNEJ
W KTÓREJ
CODZIENNIE
SIĘ KĄPIE
MÓJ NIEWIDOCZNY
ELF!
DLA NAJMILSZEGO Z SZALONYCH
ELFÓW DWUSKRZYDŁYCH
WIDOCZNYCH NOCĄ
ZNUŻONEJ
WYOBRAŹNI