Życie wg. Michaela Jacksona
Za każdym razem kiedy umiera ktoś bardzo sławny, coś dziwnego (ni to dobrego, ni to złego) dzieje się w kosmosie. Odczuwamy to również tutaj na ziemi no bo chociażby wszystkie media o tym trąbią. I w przypaku Michaela nie było inaczej. Wędrując od stacji do stacji można usłyszeć jego piosenki.
Jak powiedział mój bardzo dobry znajomy, śmierć kogoś słynnego – mającego jakiś wpływ na świat, nie jest osamotniona (zabiera ze sobą 2 inne). Tym razem do Jacksona dołączył Aniołek Charliego Farrah Fawcett oraz David Carradine znany chociażby z Kill Billa.