JA!
Zastanawia nas nie od dziś, to kim jesteśmy, co chcemy w życiu robić, co osiągnąć. Wspominamy stare dobre czasy albo wybiegamy w przyszłość rozmyślając o tym co nas czeka w przyszłości. Zapominamy że żyjemy. Zapominamy, że oddychamy, że w ogóle jesteśmy. Szczęśliwy ten kto ma obok siebie kogoś kto na okrągło powtarza: Jutro może Ciebie już nie być. Czym się martwisz? Weź się w garść i żyj!
Ja na szczęście mam kogoś takiego, kto nawet jeżeli nie może być blisko mnie w danej chwili, to zawsze jest w moim sercu.
Moje rozważania najlepiej zobrazować w języku angielskim. Kiedyś zasłyszane lub przeczytane (już nie pamiętam) słowa tak zapamiętałem do dzisiaj.
Past (przesłość) coś co już było, co nie jest w naszym zasięgu, do czego powrócić nie możemy.
Future (przyszłość) – coś na co możemy mieć wpływ lecz co uzależnione od naszego zaangażowania w czasie teraźniejszym. No i wreszcie
Present (teraźniejszość)- ten wyraz jest jakiś taki znajomy. Czy nie oznacza tego samego co otrzymujemy od bliskich na Boże Narodzenie? Tak, present oznacza również prezent.
Nie na darmo teraźniejszość ma taką nazwę. Chyba każdy lubi otrzymywać prezenty. Zresztą dawanie jest tak samo fajne jak otrzymywanie, albo nawet fajniejsze.
Bierzmy więc garściami prezenty chwili obecnej.