Zdrowie

Problem z zatwardzeniem

1996-SPUNK-BLOOD-PISS-SHIT-SPIT

Kał jako jeden z obiektów sztuki panów Gilberta & George’a (Tate Modern Londyn)

 

Pewnie zastanawiacie się co mnie napadło, żeby o tym pisać. Temat jakże indywidualny, osobisty, dla niektórych niesmaczny, wstydzimy się go, a jednak jest to problem wielu ludzi. Statystycznie problem z wypróżnieniem ma 3/4 ludzi. Często gdyby nie kawa, papieros, preparaty medyczne, wielu osobom rozsadziłoby brzuchy – dosłownie. Nie zdajemy sobie sprawy z powagi problemu. Ja się tego tematu nie wstydzę i dlatego o nim piszę w moim zdrowotnym cyklu.

Ażeby problem rozwiązać, należy go najpierw poznać

Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak w prosty sposób usunąć przyczynę nękającego nas zatwardzenia. Narządem odpowiedzialnym jest w tym przypadku jelito grube (o którym wspomniałem we wcześniejszych postach). Jelito grube jest jak kanał ściekowy. Przepływają tam odpadki, których nasz organizm już nie potrzebuje i które nadają się tylko i wyłącznie do wydalenia. Nasz maleńki wkład w postaci chociażby dokładnego żucia pokarmu, ma niebagatelny wpływ na stan naszego kanału.

(więcej…)

Woda – źródłem życia

woda

Już w podstawówce uczymy się jak zbudowane jest nasze ciało, nasze komórki. Zawartość wody w beztłuszczowej masie ciała u osób dorosłych jest stała i wynosi 75%. Z powyższego wynika, że woda jest głównym warunkiem zachowania zdrowia. Niestety większość ludzi choruje dlatego, że ciału brakuje dostatecznej ilości płynu.
Organizm zużywa wodę m.in. do oczyszczania organizmu. W skutek parowania, wszystko co niepotrzebne i zepsute wydzielane jest w postaci potu na zewnątrz. Gdybyśmy pozwolili materiałom zużytym i zbytecznym pozostać w organizmie (wystarczyłoby nie uzupełniać płynów), to zamieniłyby się one w truciznę i chorobę. Wydzielanie „śmieci” następuje również poprzez płuca i nerki – no ale i w tym przypadku potrzebna jest woda, ażeby organy mogły sprawnie pełnić swoją funkcję.
Oprócz tego woda reguluje temperaturę ciała, wpływa na dystrybucję ciałek krwi i pierwiastków pożywnych do wszystkich części ciała. Woda w dostatecznej ilości niezbędna jest do prawidłowego krążenia krwi – jej brak może spowodować anemie, dla wydalania zepsutych cząstek ustroju i normalnego przyswajania pokarmu przez ustrój (wpływa mi.in. na proces tworzenia śliny, soków żołądkowych, żółci, itp).

(więcej…)

Pochłanianie prany z pożywienia

Śmieszna Krowa

Śmieszna Krowa

Mądrość natury jest cudowna i uczestniczy bezgranicznie w naszym życiu. Jej piękna postać objawia się tym, że wszystko co stworzy daje człowiekowi siłę i energię. Mowa tutaj oczywiście o pokarmie (nie tylko ludzkim, ale i zwierzęcym). Pokarm zawiera pewną postać prany i ta będzie nas interesować tutaj szczególnie. Ogólnie nazywając PRANA to siła życiowa utrzymująca przy życiu wszystkie istoty żywe.

Jak absorbowana jest prana?

Żując pokarm wyzwalamy tą pranę, a następnie przechodzi ona przez nerwy języka, zębów i ust i rozchodzi się poprzez układ nerwowy po całym ciele. Jest to bardzo uproszczony opis tego zjawiska.
Oczywiście nie jest to jedyny rodzaj energii. Czy aby prana z powietrza nie jest wystarczająca? Otóż prana z powietrza wykonuje jedną pracę, prana z wody inną, zaś ta z pokarmu jeszcze inną.

(więcej…)

Głód i apetyt – wyjaśnienie

glód

tak wygląda medialna interpretacja głodu, wykonana przez jednego z producentów jogurtów

Czy zadaliśmy sobie kiedykolwiek pytanie: czym tak naprawdę jest głód, a czym apetyt? Jaka jest między nimi różnica? A może powinniśmy używać tych pojęć zamiennie?!
Poniżej zastanowimy się wspólnie nad tymi obydwoma pojęciami i wysuniemy dość istotne wnioski, które istotnie mają znaczenie w procesie odżywiania się.

O głodzie! Czym jesteś?

Głód jest normalną potrzebą ustroju, apetyt zaś nienaturalnym pożądaniem pokarmu. Dlaczego traktujemy obydwa pojęcia zamiennie? Ano u większość ludzi (zwłaszcza dorośli), apetyt zagłuszył naturalny głód tzw. instynktowny. Działo się to dlatego, że w przeciągu wielu lat nie odczuwali oni głodu i zapomnieli czym jest takowe uczucie. To tak jakby próbować opisać dźwięk głuchoniememu od urodzenia. Prawda jest okrutna…

(więcej…)

O odżywianiu się

owoce_warzywa

Nie jest tajemnicą, że nasze ciało nieustannie się zmienia. Atomy kości, tkanek, mięśni, tłuszczów, płynów, itp zużywają się i są wymieniane na nowe. Ciało człowieka można porównać do rośliny. To co zmusza roślinę do przekształcenia z nasienia w pędy, z pędów w łodygę z kwiatami, nasionami i owocami to: świeże powietrze, światło słoneczne, woda oraz grunt. To samo właściwie niezbędne jest człowiekowi – ciału fizycznemu, aby mogło być zdrowe, silne i normalne.

(więcej…)

Medytacja, czyli bezalkoholowy spirytualizm

Posąg Buddy

Posąg Buddy

Postanowiłem rozpocząć kolejny cykl postów związany z medytacjami. Jak niektórym z Was wiadomo do tej pory prowadzę serię postów na temat zdrowia zatytułowanych Nauka O Zdrowiu. Tym razem przyszła pora na coś duchowego. Już za niedługo rozpocznę również inny cykl poświęcony hatha jodze, a związany głównie z asanami (czyli pozycjami ciała).
Nie jest tajemnicą, że głównym motorem wpływającą na rozwój powyższych zainteresowań jest joga, lecz tematyka postów będzie obejmować również inne zagadnienia-nauki (chociażby huna, zen, vipassana, itp.) Dotyczyć to będzie szczególnie postów o medytacji. No, ale powracając do tematu.

(więcej…)

Krematorium ciała – istota tlenu (część II)

Atom Tlenu

Atom Tlenu

W poprzednim poście (Krematorium ciała – płuca (część I)) skupiłem się na procesie oddychania. Dzisiaj zajmę się głównie tym, jak ważny jest tlen i właściwe oddychanie.

Tlen nie tylko odżywia każdą część ciała, ale również wspomaga trawienie. Jak to działa? Ciało otrzymuje posiłek z pokarmu przyswojonego przez ustrój i słabe oddychanie, które ma wielki wpływ na niedostateczne zaabsorbowanie pokarmu, wywołuje zawsze niedokrwistość.
Nawet płuca zależą od tego samego źródła przemian żywienia: słabną i stają się mniej zdolne do wykonywania swojej pracy. A to z kolei wpływa ujemnie na cały organizm. I tak koło się zamyka.

(więcej…)

Krematorium ciała – płuca (część I)

Płuca (źródło: anatomiac.w.interia.pl)

Płuca (źródło: anatomiac.w.interia.pl)

Oddychając, wciągamy powietrze przez nos, w którym rozgrzewa się ono od zetknięcia z błoną śluzową, obficie zaopatrzoną w krew. Przeszedłszy następnie jamę gardzielową i krtań, powierze wpada do tchawicy, która dzieli się na kilka rurek zwanych oskrzelami. Te znowu dzielą się na kilka milionów rozgałęzień wielkości mikroskopijnej.
Powietrze dostaje się do płuc za pomocą przepony – wielkiego silnego mięśnia, który leży w poprzek klatki piersiowej i oddziela jamę piersiową od brzusznej. Praca przepony jest tak samo automatyczna jak praca serca, chociaż przepona może pod wpływem woli zmienić się w muskuł, który w pewnym sensie jest zależny od nas. Kiedy przepona rozciąga się, powiększa ona rozmiar jamy piersiowej i płuc i powietrze wypełnia powstałą w ten sposób próżnię.

(więcej…)

Fluid życia, czyli krew

komórki-krwi

Pomówmy teraz o krwi. Na sam dźwięk tego wyrazu, niektórym włosy stają dęba. Dla dość sporej liczby osób krew kojarzy się nieprzyjemnie. Pamiętamy jak już w dzieciństwie ogromne strzykawki pobierały nasz drogocenny płyn. Później było jeszcze gorzej. Era sobotnich westernów zakończyła się dość szybko, a przy tym kolorowe telewizory wyparły poczciwe czarno-białe. No i pojawiły się filmy akcji, gdzie występy krwi były niemalże obowiązkowe.

Ale krew jest czymś bardzo pozytywnym!

Kiedy pożywne cząsteczki strawionego pokarmu wstępują w krew krążącą po ciele, stają się krwią. Zadaniem krwi jest dotrzeć do każdej komórki, tkanki w naszym ciele. To dzięki krążeniu krwi, odżywiamy i odnawiamy nasz organizm. To dzięki krwi oczyszczamy nasze ciało z nieczystości, które wydalone z komórek lądują w płucach.

(więcej…)

Dla wszystkich mięsożerców

funny-I-love-animals-meat

Mięso stanowi bardzo ważny składnik diety całej mojej rodziny. Jak wiemy, mięso (zwłaszcza drób) dostarcza nam bardzo ważne w życiu każdego człowieka białko. Ale nie jest to główny czynnik, dla którego tak często występuje w naszej diecie. Jak dla mnie nie jest to również smak – z tego tytułu, że jestem wszystkożerny nie przywiązuję zbytnio wagi do smaku. Jem po to ażeby żyć – nie żyję po to aby jeść. To dlaczego właściwie mięso występuje w moim życiu zapytacie?
Ano z przyzwyczajenia chyba. Od dawien dawna, z dziada pradziada mięso było i jest spożywane w mojej rodzinie i tak głęboko zakorzeniło się w naszej kulturze, w naszym życiu że chyba trudno byłoby znaleźć jego substytuty.

(więcej…)

WP Radio
WP Radio
OFFLINE LIVE